-A A +A

Rak prostaty – nowotwór, który wciąż jest tematem tabu

Rak prostaty to obecnie najczęściej rozpoznawany nowotwór złośliwy wśród mężczyzn.

Z jego powodu codziennie umiera w Polsce około 15 pacjentów. Dlaczego tak się dzieje, skoro wykrycie choroby na wczesnym etapie daje nawet 90% skuteczności wyleczenia oraz co każdy mężczyzna wiedzieć (i robić) powinien – mówił 27 października podczas briefingu prasowego on line dr n.med. Jarosław Jaskulski – kierownik Kliniki Urologii Świętokrzyskiego Centrum Onkologii.

Zachorowalność na raka prostaty stale wzrasta. W Polsce nowotwór ten stanowi już ok. 20 proc. wszystkich rozpoznanych nowotworów złośliwych. Według danych Krajowego Rejestru Nowotworów w Polsce rejestruje się rocznie około 16 tysięcy nowych zachorowań.

- Każdego dnia w naszym kraju około 44 mężczyzn dowiaduje się, że choruje na raka prostaty.  W samym województwie świętokrzyskim co roku odnotowujemy ponad 720 nowych rozpoznań raka stercza. Rocznie w Polsce w wyniku tej choroby umiera niemal 5 tys. pacjentów, co sprawia, że rak prostaty zajmuje 3 miejsce wśród zgonów z powodu nowotworów złośliwych u mężczyzn. Wierzę jednak, że te statystyki można zmienić, bo chociaż zachorowalność na raka prostaty charakteryzuje się wysoką dynamiką wzrostu, to wczesna diagnostyka znacznie zwiększa szanse pacjenta na wyleczenie i daje szerokie możliwości terapeutyczne. Dlatego tak ważna jest edukacja społeczeństwa na temat tej choroby oraz zachęcanie mężczyzn do profilaktyki i regularnego wykonywania badań – mówi dr n. med. Jarosław Jaskulski, FEBU, specjalista urolog, Kierownik Kliniki Urologii Świętokrzyskiego Centrum Onkologii.   

Rak prostaty – czynniki ryzyka

Rak prostaty to złośliwy nowotwór, który wywodzi się z komórek gruczołowych prostaty, nazywanej inaczej gruczołem krokowym lub sterczem. Prostata jest elementem męskiego układu rozrodczego, w którym pełni bardzo ważną funkcję w produkcji nasienia (spermy). W obrębie prostaty może jednak dochodzić do szeregu procesów chorobowych, zarówno łagodnego rozrostu, jak i złośliwych zmian nowotworowych.

- Rak prostaty jest nowotworem złośliwym, powstającym na skutek niekontrolowanego mnożenia się zmutowanych komórek prostaty. W większości przypadków trudno jest ustalić przyczynę mutacji genetycznej u indywidualnego pacjenta. Istnieje jednak szereg czynników, które zwiększają ryzyko zachorowania na raka prostaty – mówi dr n.med. Jarosław Jaskulski.

Prawdopodobieństwo zachorowania rośnie wraz z wiekiem, a szczyt zachorowań przypada pomiędzy 60. a 70. rokiem życia, choć chorują też i czterdziestolatkowie.

Głównymi poznanymi czynnikami ryzyka rozwoju raka stercza są:

  • wiek,
  • czynniki genetyczne,
  • rasa czarna,
  • a także: dieta bogatobiałkowa,
  • otyłość,
  • picie alkoholu,
  • brak aktywności fizycznej,
  • obciążenia genetyczne.

Im więcej przypadków zachorowania na raka prostaty było w linii męskiej

w naszej rodzinie, tym większe prawdopodobieństwo, że choroba może dotyczyć także nas. Dlatego tak ważne jest, by osoby szczególnie narażone systematycznie się badały
– podkreśla dr n.med. Jarosław Jaskulski.

Jakie badania wykonać i kiedy?

Wcześnie wykryta choroba pozwala albo na jej całkowite wyleczenie, albo na skorzystanie

z szeregu opcji terapeutycznych, które nie są dostępne dla pacjentów z zaawansowanym nowotworem. Z „Narodowego Testu Zdrowia Polaków” wynika, że badaniu PSA poddało się zaledwie 37 proc.  Polaków w wieku od 55. do 64. lat. To stanowczo za mało. – Test PSA to proste i szybkie badanie, które umożliwia sprawdzenie poziomu antygenu swoistego prostaty z krwi badanego. Nieprawidłowe stężenie PSA we krwi wskazuje na możliwą obecność raka prostaty i stanowi wskazanie do biopsji prostaty. Europejskie Towarzystwo Urologiczne rekomenduje regularne oznaczanie PSA we krwi od 50 roku życia, a w przypadku, gdy w rodzinie występowały zachorowania na raka prostaty, wykonywanie badań PSA zaleca się już od 45 roku życia. Niestety, choroby układu moczowo-płciowego dla wielu panów wciąż są chorobami wstydliwymi, przez co unikają wizyt u lekarzy i nie badają się regularnie – mówi dr Jarosław Jaskulski

Jak wyjaśnia dr Jarosław Jaskulski na późną wykrywalność choroby może mieć też niechęć do  badania per rectum - podstawowego badania diagnostycznego raka prostaty obok PSA. Badanie powinno być przeprowadzane u każdego mężczyzny po 40. roku życia. – Polega na wprowadzeniu palca w odbytnicę pacjenta. Na podstawie dotyku przez przednią ścianę odbytnicy lekarz stwierdza, czy na przylegającej powierzchni prostaty pojawiły się guzki lub czy nie jest ona powiększona i czy ma prawidłową konsystencję. Choć badanie jest szybkie i bezbolesne, wielu mężczyzn wciąż go się obawia i unika, odbierając sobie tym samym szansę na wczesne wykrycie choroby i jej wyleczenie – wyjaśnia dr n.med. Jarosław Jaskulski.

Eksperci podkreślają, że regularne wykonywanie tego typu badań istotne jest także z innego powodu - w większości przypadków w początkowej fazie rak prostaty przebiega całkowicie bezobjawowo.

- O ile u części mężczyzn mogą wystąpić problemy z oddawaniem moczu, krew w moczu czy nasieniu, a w bardziej zaawansowanych przypadkach nawet całkowite zatrzymanie moczu, ból w kroczu czy wynikające z przerzutów do kości bóle kostne, to jednak w dużej mierze rak prostaty nie sygnalizuje swojej obecności. Nie mając symptomów jesteśmy nieświadomi rozwoju nowotworu aż do jego późnego stadium. Tymczasem szacowana długość dalszego życia przy wczesnym wykryciu raka prostaty i wdrożeniu odpowiedniego leczenia, wynosi ponad 15 lat. Dlatego panowie, nie bójcie się i idźcie się zbadać! Przy każdej okazji zawsze proszę także panie, aby zachęcały do badania i dodawały odwagi swoim partnerom.  Przy dzisiejszych osiągnięciach medycyny rak prostaty może być naprawdę skutecznie leczony, a jego rozpoznanie nie oznacza wyroku. Warunkiem jest jednak jego wczesne wykrycie – apeluje dr n.med. Jarosław Jaskulski - kierownik Kliniki Urologii Świętokrzyskiego Centrum Onkologii.

Gdzie leczyć raka prostaty w województwie świętokrzyskim?

W 2017 roku w województwie świętokrzyskim odnotowano 713 zachorowań na raka gruczołu krokowego. 194 pacjentów zmarło z powodu tego nowotworu (to trzecia przyczyna zgonów z powodu nowotworów złośliwych wśród mężczyzn z tego regionu). Jak podkreślają eksperci, dzięki wczesnej diagnostyce liczby te mogłyby być znacznie mniejsze. Kompleksowe postępowanie diagnostyczno-lecznicze dla pacjentów z podejrzeniem i rozpoznanym nowotworem gruczołu krokowego zapewnia Świętokrzyskie Centrum Onkologii.

- W Zakładzie Diagnostyki Obrazowej wykonujemy specjalistyczne badania diagnostyczne rezonansu magnetycznego stercza z kontrastem wg. aktualnie obowiązujących standardów radiologicznych, a także pełen zakres badań z zakresu tomografii komputerowej

i ultrasonografii. W Klinice przeprowadzamy z kolei wszystkie zabiegi z dziedziny urologii onkologicznej oraz zabiegi z powodu schorzeń nienowotworowych. Rutynowo wykonywane są tu zabiegi metodą otwartą, laparoskopową oraz retroperitoneoskopową. Poradnia Urologiczna jest nowoczesnym kompleksem konsultacyjno- zabiegowym z dwiema salami zabiegowo-operacyjnymi i pokojem badań urodynamicznych. Tutaj wykonywane są zabiegi w ramach urologii jednodniowej. Ściśle współpracujemy z Pracownią Fizjoterapii Urologicznej ŚCO, gdzie nasi rehabilitanci przeprowadzają pełen cykl rehabilitacji mięśni dna miednicy u pacjentów z nietrzymaniem moczu
– mówi  dr n.med. Jarosław Jaskulski.

Sprawne współdziałanie specjalistów Świętokrzyskiego Centrum Onkologicznego z różnych dziedzin medycyny zapewnia pacjentom wszelkie możliwe formy diagnostyki i terapii

w obrębie jednego wysokospecjalistycznego szpitala onkologicznego. Z kompleksowej opieki i europejskich standardów leczenia w ŚCO korzystają nie tylko pacjenci

z województwa świętokrzyskiego, ale również z mazowieckiego, małopolskiego, łódzkiego, śląskiego.

dr n.med. Jarosław Jaskulski, specjalista urolog, FEBU, kierownik Kliniki Urologii Świętokrzyskiego Centrum Onkologii
Aktualności
Udostępnij