40 osób uczestniczyło w Rodzinnym Rajdzie Antytytoniowym w sobotę 28 maja. Bez jednego dymka dorośli, dzieci i trzy psy przewędrowali trasę z tarasu widokowego w Krajnie Pierwszym do Ameliówki podziwiając Dolinę Wilkowską, panoramę Gór Świętokrzyskich i rodzinne okolice Stefana Żeromskiego.
Dopisała piękna, majowa pogoda i dobre humory, więc wszystkim dobrze się wędrowało grzbietem Grzebienia Krajeńskiego sprawnie pokonując szczyty Wymyślonej i Radostowej. Przewodnicy Paweł Milewicz i Grzegorz Piwko przybliżali historię regionu, opowiadali anegdoty o „mierze mięśniowej Stefana Żeromskiego” i dawnych mieszkańcach Gór Świętokrzyskich oraz o zależnościach między położeniem geograficznym, a stopniem rozwoju cywilizacyjnego (na podstawie przewodników turystycznych z przełomu XIX i XX wieku).
Ponieważ rajd odbywał się z okazji Światowego Dnia bez Tytoniu, uczestniczyli w nim zarówno niepalący, jak i ci, którzy chcieli rzucić palenie. Dla palaczy małym osobistym zwycięstwem nad nałogiem było przebycie całej trasy (ponad 8 km) bez wypalenia papierosa. – Ograniczenie liczby wypalanych w ciągu dnia papierosów, wydłużenie przerw pomiędzy jednym a drugim papierosem, odwlekanie momentu zapalenia kolejnego jest dobrym sposobem na zapoczątkowanie wyjścia z nałogu. Oprócz tego potrzebne jest wsparcie psychologiczne, farmakologiczne i aktywność fizyczna – mówi Jadwiga Zapała, specjalista ds. promocji zdrowia w Świętokrzyskim Centrum Onkologii. Rajd zakończył się piknikiem w Hostelu „Lubrzanka”.
Organizatorami imprezy byli: Wojewódzka Stacja Sanitarno – Epidemiologiczna w Kielcach, Świętokrzyskie Centrum Onkologii i Urząd Gminy Masłów.